Powstanie Chmielnickiego (1648 - 1655)

Powstanie Chmielnickiego to powstanie kozactwa i chłopstwa ukraińskiego w latach 1648-1655. Przywócą buntu był Bohdan Chmielnicki.
Bohdan Zenobi Chmielnicki
Bohdan Chmielnicki był przedstawicielem wyższej warstwy kozackiego społeczeństwa (tzw. starszyzny). Był szlachcicem, dysponował majątkiem ziemskim. Doprowadził do zrywu Kozaków głównie z powodów osobistych. Jego zapamiętały wróg, podstarości Czapliński uwiódł mu żonę, zabrał ziemię, podjął próbę zabicia jego syna i jego samego. Chmielnicki szukał bezskutecznie sprawiedliwości w polskich trybunałach, a nawet u króla. Kiedy to nie poskutkowało, postanowił wymierzyć sprawiedliwość własnymi rękoma.
Wykorzystał wrzenie na Ukrainie by pomścić krzywdy własne i całego wojska zaporoskiego. Zdając sobie sprawę z niemożności pokonania wojsk koronnych jedynie siłami zaporoskimi Chmielnicki zawarł sojusz z Tatarami.


Tatarzy


Pierwszy kontakt wojsk polskich z siłąmi sprzymierzonymi miał miejsce pod Żółtymi Wodami. Bitwa zakończyłą się zwycięstwem koalicji kozacko-tatarskiej. Duży wpływ na przebieg starcia mieli Rusini służący w wojsku koronnym, którzy dołączyli do Chmielnickiego i uderzyli na Polaków od tyłu.


Na Rzeczpospolitą spadały coraz to nowe klęski, jak np. bitwa pod Korsuniem. Dodatkowym elementem wprowadzającym chaos w państwie było bezkrólewie po śmierci Władysława IV. W Polsce trwały walki pomiędzy partią pragnącą rozejmu z Kozactwem (z kanclerzem Jerzym Ossolińskim na czele) a partią łaknącą wojny(której przywódcą był książę Jeremi Wiśnowiecki). Pragnąc zerwania negocjacji pokojowych Wiśniowiecki bezlitośnie tłumił bunt obejmująy obszary Zadnieprza. Odniósł zwycięstwo nad kozakami w bitwie pod Konstantynowem. To tam miały paść słynne słowa "mordować ich tak, aby czuli że umierają".
We wrześniu 1648 roku Rzeczpospolita doznałą haniebnej klęski pod Piławcami, kiedy rycerstwo koronne rzuciło się do ucieczki na wieść o zbliżaniu się wojsk nieprzyjaciela. Droga do trzewii naszego kraju stałą przed buntownikami otworem. Szczęśliwie dla Polaków Chmielnickiemu nie udało się zdobyć Lwowa
i Zamościa.
Chmielnicki i Tuhaj-bej pod Lwowem
Nie mogąc podbić reszty Rzeczpospolitej siłą, Kozacy przystąpili do negocjacji. Jednak już w 1649 roku doszło do ich zerwania i powrotu do wojny. Wówczas miejsce miało oblężenie Zbaraża. Królewskia armia spiesząca na odsiecz twierdzy została otoczona. Zawisło nad nią widmo kompletnego zniszczenia. Jednak Polacy uratowali się płacąc ogromny okup posiłkującym Kozaków Tatarom.
Po okresie względnego pokoju, przerywanego jedynie pogranicznymi potyczkami, Kozactwo wspierane przez tatarski Chanat Krymski znów weszło w granice Rzeczpospolitej. Jednak tym  razem wojska polsko-litewskie zadały wrogowi dotkliwą klęskę pod Beresteczkiem. Zwycięstwo nie zostało wykorzystane, gdyż niechętna dalszej wojnie szlachta rozjechała się na żniwa.
Chmielnicki zorientowawszy się , że sojusz tatarski nie pozwoli mu zdobyć Rzeczpospolitej, zmienił sojuszników i oddał się pod opiekę Carstwa Rosyjskiego.
W 1655 roku sprzymierzone wojska polsko-tatarskie pokonały Kozaków i zmusiły Chmielnickiego do powtórnego przyłączenia Ukrainy do Polski, a także uznania jej zwierzchnictwa.